| inni = Oscar E. Swan (trans.)
| tytuł = Customs and Culture in Poland under the Last Saxon King
| url = | nazwisko r = Kitowicz | imię r = Jędrzej | rozdział = New-Fashioned Cookery | adres rozdziału = https://books.google.pl/books?id=M_2ZDwAAQBAJ&lpg=PP1&pg=PA276
| wydawca = Central European University Press
| miejsce = Budepest Budapest – New York
| rok = 2019
| strony = 276
{{Cytat
| French pastries, layer cakes, pasties, sponge cakes, and the like – doughnuts even – were brought to the highest level of perfection. {{...}} The new doughnuts were so plump and light that you could squeeze them in your hand and they would swell and ooze like a sponge, so light that a mere puff of wind pight might whisk them off the plate.
| oryg = Ciasta także francuskie, torty, pasztety, biszkopty i inne, pączki nawet wydoskonaliły się do stopnia jak najwyższego. {{...}} Dziś pączek jest tak pulchny, tak lekki, że ścisnąwszy go w ręku, znowu się rozciąga i pęcznieje, jak gąbka do swojej objętości, a wiatr zdmuchnąłby go z półmiska.
| źródło = ''Ibid.'' }}
{{Cytat
| Pączek to wyrób ze smażonego wA głębokim tłuszczu miękkiego lub kleistego ciasta, ewentualnie zdoughnut is a dodatkiem jajekdeep-fried soft to sticky dough, spulchnionego drożdżami lub innym środkiemwhich may be enriched with eggs, przeważnieusually but not always shaped or formed as a ring or flattened sphere, choć nie zawsze, uformowanego wand leavened with yeast or other agents to produce a kształt pierścienia lub spłaszczonej kuli opastry that has a cienkiej skórce okrywającej wilgotne, puszyste wnętrze. Jest na ogół słodzony przed lub po usmażeniu islight crust and a może być nadzianymoist, npspongy, cake-like interior. konfiturą bądź bakaliamiIt is usually sweetened, either before or after frying, or both, and may be enhanced with inclusions such as jam or dried fruit.
| źródło = {{Cyt
| nazwisko = Delauncey Hunwick
| rok = 2015
| strony = 22–23
}}, tłum. własne| oryg = A doughnut is a deep-fried soft to sticky dough, which may be enriched with eggs, usually but not always shaped or formed as a ring or flattened sphere, and leavened with yeast or other agents to produce a pastry that has a slight crust and a moist, spongy, cake-like interior. It is usually sweetened, either before or after frying, or both, and may be enhanced with inclusions such as jam or dried fruit.}}
Takim właśnie był pączek, na który przepis znajdziemy w dziele Jana Szyttlera z pierwszej połowy XIX w. Ciasto z najlepszej, marymonckiej, mąki, z drożdżami, mlekiem i żółtkami, doprawione kardamonem, anyżkiem i skórką cytrynową. A nadzienie? Przede wszystkim nie wstrzyknięte, ale zalepione wewnątrz pączka jeszcze przed usmażeniem (szprycowanie jest dużo prostsze, ale komu nadzienie wypadło na ubranie po ugryzieniu, ten wie, dlaczego oryginalna metoda była lepsza). Ale co ciekawe, obok konfitur jest tu również mowa o powidłach. Wygląda więc na to, że pączki powidlane są nie mniej tradycyjne od konfiturowych.
{{ Cytat
| Pour two quarts of dry Marymontese flour into a deep pan, make a hollow in the middle, and pour half a quart of thick white yeast and one quart of warm milk into it; mix and leave in a warm place for half a quarter. When it starts to rise, add twelve egg yolks, a quart of clarified butter and just as much finely crushed sugar, some finely chopped lemon zest, a little crushed cardamon and anise. Mix the dough with a wooden spatula, while adding small amounts of milk, not to make the dough too thin. Punch down the dough, leave in a warm place and when it rises, punch down again. Lay the dough on a floured pastry board, roll it out half an inch thick and cut into four-inch stripes. Baste one stripe with beaten eggs, spoon over a little fruit butter or jam, cover with another stripe and seal with a tin mould. Having made as many doughnuts as you need, cover them with cloth and when they rise, turn them over. After a few minutes, put them into deep boiling fat and cover; once they become golden in colour at the bottom, turn them over and cover the pan again. Once they are ready, remove with a slotted spoon, dust with powdered sugar and cinnamon, and serve while they are warm.| oryg = Wsypawszy do rondelka kwart dwie suchej marymońskiey mąki, zrobić w środku jamkę, do której wlewa się pół kwaterki gęstych białych drożdży i kwaterkę ciepłego mleka; rozrobiwszy to z małą ilością mąki, stawi się w ciepłym miejscu na pół kwadransa. Gdy zaczną drożdże podchodzić, wbić należy wówczas dwanaście żółtków, wlać kwaterkę masła klarowanego, wsypać tyleż cukru miałko tłuczonego, skórki cytrynowej drobno siekanej, nieco tłuczonej kordymonii lub badianu [tj. anyżku]. Rozrabiać to ciasto drewnianą łopatką, dodając po trochę ciepłego mleka tyle, aby ciasto nie było rzadkie. Wybiwszy dobrze, postawić w ciepłym miejscu, gdy wyrośnie, wybić go należy raz powtórny. Tak przygotowane ciasto wykłada się na stolnicę, która powinna być wysypana mąką; rozwałkowawszy go wałkiem na pół cala grubini, kraje się w pasy szerokości na cztery cale. Pasek jeden smaruje się rozbitymi jajami i nakłada się na niego po trochę powideł lub konfitur wyciśniętych z ulepu; przykrywszy drugim pasem ciasta te konfitury, wyciska się wówczas blaszaną foremką. Zrobiwszy tym sposobem tyle pączek, ile potrzeba, przykrywają się serwetą; a gdy podejmą, obracają się na drugą stronę; skoro poleżą przez kilka minut, spuszczają się do wrzącej tłustości, którą należy przykryć pokrywą; gdy ze spodu zaczną brać kolor złotawy, przewracają się na drugą stronę, przykrywa się rondel znowu. Skoro zupełnie będą gotowe, wyjmują się durszlakową łyżką, osypują się dobrze miałko tłuczonym cukrem z cynamonem i dają się gorące do stołu.
| źródło = {{Cyt
| nazwisko = Szyttler
| url = https://polona.pl/item/kucharz-dobrze-usposobiony-t-2,OTc2NTA5ODQ/73
| strony = 68–69
}} , own translation }}
I to są prawdziwe pączki na bogato, czego Wam i sobie życzę na Tłusty Czwartek!