Są też inne poszlaki, które dodatkowo potwierdzają, że autor rękopisu musiał mieć dostęp do tej samej drukowanej książki, z której tylko trzy kartki zachowały się do dziś. Po pierwsze, w rękopisie znajduje się modyfikacja tytułu jednego z przepisów, którą znamy już z karty znalezionej w Jagiellonce: „Zwierzyna bawołowa albo żubrowa i insze nie będące w obyczaju ''polskiej'' ziemie, jeno w cudzy[ch] krajach”. A po drugie, w innym przepisie, gdzie jest mowa o rozwałkowaniu żytniego ciasta, znalazła się pewna charakterystyczna literówka: „weźmi ciasta rżanego jako bochen chleba abo więcej i rozdziałaj jako szyroto jest”. Oczywiście powinno być: „szyroko”, czyli: „szeroko”; skąd zatem tam się wzięło to „t”? Ano pewnie stąd, że XVIII-wieczny kopista miał problem z odczytaniem XVI-wiecznego kroju czcionki drukarskiej. A że nie jest łatwo, to zobaczcie sami: kto zgadnie, jakie słowo (wycięte z jednej z zachowanych kart) znajduje się na obrazku poniżej?<ref>Poprawna odpowiedź: „kotła”.</ref> W każdym razie, jeśli przepisywacz popełnił błąd z powodu złego odczytania drukowanej litery, to znaczy, że musiał przepisywać tekst drukowany – a to z kolei znaczy, iż ten tekst drukowany musiał istnieć!
[[File:Kotła.JPG|thumb|left|upright|Co tu jest napisaneWhat does it spell?|alt=KotłaCan you guess the letters? Hint: it means "of a cauldron" in Polish.]]
A zatem: nie zachował się ani jeden kompletny egzemplarz najstarszej książki kucharskiej wydrukowanej w języku polskim, ale wiemy, że ta książka istniała dzięki dawnym inwentarzom drukarni, trzem zachowanym kartkom oraz jednemu kompletnemu rękopisowi, w którym owa książka drukowana została w całości przepisana. Wiemy też, że wydano ją ok. 1536 roku w Krakowie, że nosiła tytuł: ''Kuchmistrzostwo'' bądź ''Kucharstwo'' oraz że był to przekład wydanej rok wcześniej czeskiej książki pt.: ''Kuchařství'', która z kolei była tłumaczeniem książki niemieckiej pt.: ''Küchenmeisterei''.